Od kiedy tylko Chanel wypuściło swoje lakierowane botki Freja z łańcuchami, po prostu oszalałam na ich punkcie. Oczywiście są one niemalże wszędzie wyprzedane, a gdy już pojawiają się w internecie cena jest z kosmosu. Na szczęście Jessica Buurman po raz kolejny mnie uratowała! Oto buty inspirowanymi projektem Karla Lagerfelda, które zamierzam nosić zarówno na co dzień do jeansów i T-shirtu, jak i prostych sukienek. Tym razem połączyłam je z czarnym płaszczem oversize, melanżowym swetrem i Falabellą Stelli McCartney. Prosto, kobieco i wygodnie czyli tak, jak lubię najbardziej.
4/19/2014
4/07/2014
ISABEL MARANT SWEATER & CUT-OUT BOOTS
Dziś jeden z moich ulubionych ostatnimi czasy zestawów, a mianowicie wełniany sweter Isabel Marant z frędzlami, na który to polowałam od momentu, gdy tylko kolekcja IM dla H&M pojawiła się w sklepach oraz inspirowane projektem Balenciaga ciężkie, skórzane buty z wycięciami i masywnymi srebrnymi klamrami. Obie rzeczy są niemalże nie do zdobycia. Sweter udało mi się w końcu wylicytować, jednak zakup oryginalnych butów Balenciaga, to misja niewykonalna, dlatego też na chwilę obecną "pocieszam się" tymi od Jessici Buurman. Co sądzicie?
4/05/2014
LARSSON & JENNINGS WATCH
Długo szukałam idealnego zegarka i w końcu udało mi się go znaleźć. Marka Larsson & Jennings posiada w swojej ofercie kilkanaście klasycznych modeli o różnych kolorach tarcz i pasków. Niedawno sprawiłam sobie takie oto cudo - model z czarno-złotą, okrągłą tarczą na zamszowym pasku. Jestem z niego bardzo zadowolona i wiem, że nie będzie to mój ostatni zakup od L&J. Jakość i wykonanie oceniam na A+ - zdecydowanie polecam taką inwestycję każdej/każdemu z Was.
Larsson & Jennings watch
4/01/2014
FALABELLA
Zakup worka Falabella od Stelli McCartney bardzo długo chodził mi po głowie i w końcu po oglądnięciu go chyba z każdej strony, niemalże w każdym możliwym sklepie online, zdecydowałam się na to wykończone łańcuchem cudo i nie żałuję ani trochę! Mimo, iż na ogół wolę skórzane torby, to ta jest naprawdę wyjątkowa i z pewnością będzie mi długo służyć. Jedyny jej mankament, to ciężar łańcuchów, który w połączeniu z książkami i zeszytami na uczelnię, bywa nie do zniesienia haha! Na szczęście nie zawsze noszę w niej tony papierów : ) W dzisiejszym poście ubrałam ją jako dodatek do czarnych rurek, skórzanej ramoneski i warstwowej bluzki. Jak Wam się podoba?
3/28/2014
FINALLY SPRING
Powoli chowam zimowe kurtki do szafy i coraz częściej zdarza mi się sięgać po lekkie płaszcze i skórzane ramoneski, za którymi to tak bardzo tęskniłam przez ostatnie 3 mroźne miesiące. Dzisiejszy zestaw, może nie jest typowo wiosenny z racji kolorów, jednak idealnie sprawdził się kilka dni temu, gdy słońce postanowiło odwiedzić Warszawę. Czarny total look ożywiłam tu płaszczem w pepitkę oraz srebrnymi dodatkami - prostą bransoletką Elixa, serduszkiem Tiffany & Co. i rzucającym się w oczy łańcuchem, zdobiącym niby zwykłe, czarne sztyblety. Od razu uprzedzam złośliwe komentarze, iż torba i buty są pogniecione, a skóra wytarta - trochę już je noszę, jednak obie rzeczy sprawdzają się świetnie i szczerze je polecam.
Subscribe to:
Posts (Atom)