Plastikowy
daszek to zdecydowanie must-have tego lata. Był on modny ostatnio w
latach 80-tych i jak to bywa w modzie powrócił po kilku dekadach.
Zdecydowało się na niego m. in. Miss Sixty oraz dom mody Givenchy w
swojej kolekcji pre spring '12, która moim daniem jest po prostu
obłędna! Ricardo Tisci świetnie zmiksował ze sobą futurystyczne wzory z
nutką orientalizmu oraz elegancję uzyskaną przez prosty krój. Nie wiem
jak Wy, ale ja jestem zachwycona całą kolekcją! Póki co muszę jednak
zadowolić się swoim daszkiem a'la Givenchy, który tak ostatnio uwielbiam
i który będę nosić w te wakacje niezależnie od tego gdzie będę się
aktualnie znajdować. Daszek ten będzie na mojej głowie zarówno podczas
wylegiwania się nad morzem, jeziorem czy też spaceru po mieście. A Wy co
o nim sądzicie?
A plastic visor hat was the in-thing in the 80's and came back after a
few decades. This summer this funny accessory is a must-have not only of
every fashion victim but also of everyone who wants to defend
themselves from insistent sun. You could see it in Miss Sixty and
Givenchy pre spring '12 collection which was really stunning and
breathtaking! Ricardo Tisci mixed futuristic and oriental prints with
simple, chic cuts. I'm totally in love with every piece of the
collection. But for now I must settle for my a'la Givenchy visor hat
which I love so much and gonna wear all summer regardless of where I'm
going to stay - on the beach, at the lake or in the city - it's going to
be on my hat all the time! Does it appeal to you?
WHAT I WAS WEARING
PLASTIC VISOR HAT - BERSHKA
T-SHIRT - ZARA
SHORTS - PULL&BEAR
NEON BRA - H&M
NEON BRA - H&M
BRACELETS - LILOU + TIFFANY & CO.
SHADES - LANVIN FOR H&M
HEELS - MARNI FOR H&M
Daszek niczego sobie. Ciekawy dodatek na letni spacer!
ReplyDeletehttp://hausoferick.blogspot.com/ może się zainteresujesz. : )
ReplyDeleteCzy moda jest aż tak ważna by się nią ekscytować w taki sposób? Ja rozumiem, że ktoś chce się ładnie ubrać; pewnie fajnie się dobrze czuć w towarzystwie. Czym innym jest jednak kupowanie tylko modnych ubrań i nie zakładanie tych, które wyszły już z mody uważam za oznakę niskiej samooceny.
ReplyDeleteJeden interesuje się sportem, drugi literaturą, a jeszcze inny (m.in. ja) modą. Gdyby nie tacy ludzie jak Coco Chanel czy też Yves Saint Laurent, którzy podkreślam również postrzegali modę za coś więcej niż nic nieznaczące szmaty, lecz jako sztukę, nie byłoby na świecie wielkich domów mody i poczucia estetyki. Nie każdy musi być tego samego zdania. Na szczęście wszyscy się od siebie różnimy. W moim przypadku moda to moje hobby i to, co cenię. Gdyby tak nie było, nie prowadziłabym tego bloga. Śledzę trendy, lecz wybieram z nich to, co mi się podoba i na pewno nie wiąże się to z niską samooceną ;]
DeletePozdrawiam i na przyszłość życzę większej tolerancji wobec innych i ich zainteresowań ;]