Dzisiaj mam Wam do pokazania cieplutką, a zarazem bardzo fashion stylizację z długo przeze mnie wyczekiwanymi Litami od Jeffrey Campbell. Wiem, że były najbardziej na topie w zeszłym roku, lecz wyznaję zasadę, że jeśli coś mi się naprawdę podoba, a w danym momencie nie jestem w stanie sobie tego sprawić, nawet jeśli wychodzi z mody, to po czasie to kupuję. Są to naprawdę ekstrawaganckie buty, a więc musiałam stworzyć z nimi ciekawą stylizację. Ubrałam je z burgundem, czernią oraz białym futrem, w którym czuję się jak miastowe Yeti haha! ; D Zrezygnowałam tu praktycznie z biżuterii, aby nie odwracać uwagi od zdobnych butów, jednak okulary muszą być! Jest to model Chelsea zaprojektowany przez Nicole Richie dla swojej marki House of Harlow 1960. Trochę w stylu Giles'a nie uważacie?
Co do Lit - czaiłam się na nie od dawna, jednak dopiero jakiś miesiąc temu zdecydowałam się na ich zakup. Muszę przyznać, że na żywo robią jeszcze większe wrażenie niż na zdjęciach. Pozytywne rzecz jasna! : ) Niestety jak się okazało Lity JC mają zawyżoną rozmiarówkę i mimo, iż wzięłam 38 (normalnie noszę 39), to i tak są na mnie za duże : ( Jeśli któraś z Was miałaby na nie ochotę, to są na sprzedaż. Poniżej podaję link z aukcją i zachęcam do kupna, gdyż są naprawdę śliczne! ; )
WHAT I WAS WEARING:
FAUX FUR - ZARA
BURGUDNY LONGSLEEVE - ZARA
SKINNY WAXED JEANS - ZARA
SKULL SCARF - ALEXANDER MCQUEEN
BRACELET - TIFFANY & CO.
SUNGLASSES - HOUSE OF HARLOW 1960
SHOES - JEFFREY CAMPBELL
kocham futro <3
ReplyDeletebardzo udana stylizacja ; )
ReplyDeleteŚwietny blog, przejrzałam całego!
ReplyDeleteRewelacyjne stylizacje, masz nieziemskie wyczucie stylu!
Będę obserwować.
Pozdrawiam Cię! :)
gdyby nie te buty byłoby cudnie. ;)
ReplyDeletebuty są super,dalej o nich marzę :D
ReplyDeleteP.S. czasem jak patrzę na Ciebie to wydaje mi się, że kopiujesz Jess... :P