BLACK JUMPSUIT

Przepraszam za chwilowy brak płynności w prowadzeniu bloga, ale od tygodnia jestem praktycznie odcięta od świata, gdyż nie mam Internetu. Oczywiście postaram się nadrobić zaległości, gdy tylko będę go spowrotem, co z pewnością nastąpi w przyszłym tygodniu. Tymczasem udało mi się na chwilę  podłączyć do sieci, dlatego piszę! Dziś mam dla Was set z serii tych mniej zimowych. Może i widać śnieg w tle, lecz stylizacja jest jak najbardziej wiosenna. Czarny kombinezon, który latem zamierzam nosić jedynie z bandażowym biustonoszem, zestawiłam tu z bielą w postaci oversize'owego T-shirtu. Do tego dobrałam asymetryczne szpilki a'la model Helmut Christian'a Louboutin, które od dawna są moim marzeniem. W zeszłym roku można było nabyć podobne w Zarze, lecz graniczyło to praktycznie z cudem - rozeszły się od razu! Później szukałam ich już tylko na Allegro, lecz gdy były dostępne w rozmiarze 38, ich cena końcowa dochodziła nawet do 800 zł! Podobnie było z modelem Antik, na który nadal choruję : ( Przyznam, że jak na buty z sieciówki to TROCHĘ przydużo, dlatego nawet nie zaczynałam ich licytować. Na szczęście Mohito stworzyło podobny model, a więc, gdy tylko je zobaczyłam ani chwili się nie wahałam! Dzięki temu mam swoje "Helmuty" w nieco tańszej wersji. Do tego srebrne nowości, czyli minimalistyczna biżuteria - bransoletka US oraz pierścionki Regalrose, w które noszę ostanio niemal codziennie. Oczywiście w tym prostym looku nie mogło zabraknąć nieco bardziej ekskluzywnych dodatków, dlatego też postawiłam na kocie okulary Céline (model Audrey) oraz skórzaną kopertówkę Coccinelle. W końcu uwielbiam łączyć rzeczy z sieciówek z tymi od projektantów : ) 

I WAS WEARING

JUMPSUIT - ZARA

T-SHIRT - ZARA MAN

BRACELET - US

RINGS - REGALROSE

SUNNIES - CÉLINE

HEELS - MOHITO