Worek Shanghai Ani Kuczyńskiej od dawna był na mojej liście must have. Prosty, porządnie wykonany i bardzo, ale to bardzo pojemny, co jest zarówno jego zaletą jak i wadą - często muszę prosić znajomych o to, aby pomogli mi się dogrzebać do rzeczy będących na samym dnie : D Jego zakup planowałam już od dawna, jednak przez dłuższy czas był praktycznie wszędzie wyprzedany. Na szczęście niedawno wrócił na Mostrami, a więc od razu zamówiłam to gigantyczne cudo. Jak widzicie ubrałam go do szarej równie prostej sukienki by Insomnia oraz moich ukochanych sandałków Zary, które są po prostu nie do zdarcia! Zestaw prosty, kobiecy i bardzo wygodny.
I WAS WEARING
DRESS - BY INSOMNIA
BAG - ANIA KUCZYŃSKA
BRACELET - MAISON MARTIN MARGIELA x H&M
SANDALS - ZARA
Such a nice look!!
ReplyDeleteWould you like to follow each other??
Please check out my blog and let me know :)
Hugs :)
http://fashionalatic.blogspot.com
torby ani są rewelacyjne! dobrze wyglądasz! :))
ReplyDeletezapraszam do mnie w wolnej chwili :)
dlaczego masz zawsze tę samą biżuterię? cały zestaw imo nie jest zbytnio elegancki
ReplyDeletePonieważ ją lubię? ; )
DeleteProstota i elegancja w najlepszym wydaniu! Doskonale pokazałaś, że minimalizm również może powalić na kolana! :-)
ReplyDeletena co na studia?
ReplyDeleteprostota w najpiękniejszym wydaniu.
ReplyDeletejaki rozmiar tej sukienki masz?
ReplyDelete