1/13/2013

MY PROM BALL


Obiecałam, że będzie studniówkowy post, no więc proszę : ) Mogłabym z nim jeszcze trochę poczekać - miałabym wtedy więcej zdjęć (od fotografa itd.), ale byłoby to nie wcześniej niż za 2 tygodnie, dlatego piszę już dziś.


Moja studniówka odbyła się w czwartek w toruńskim Central Parku.Większość z Was pewnie nawet o tym nie wie, ale dobrze znacie to miejsce z serialu "Lekarze", gdyż to właśnie tam, był on kręcony : ) Śmiesznie było bawić się w serialowym "szpitalu", jednak nikomu to nie przeszkadzało, gdyż przez materiałowe ozdoby, wielkie balony, eleganckie towarzystwo i świetną atmosferę, CP w niczym nie przypominał szpitalnego hallu : P

Wiele dziewczyn strasznie przeżywało ten szkolny bal i przygotowywało się do niego od dawna (muszę przyznać, że ich starania nie poszły na marne, gdyż wiele z nich wyglądało naprawdę pięknie!), za to ja jak zwykle załatwiałam wszystko na ostatnią chwilę! Na makijaż poszłam z biegu i bardzo się cieszę, że trafiłam w ręce Dominiki Meller - make-up wyszedł świetnie : ) Gorzej z fryzurą - chciałam mieć lekkie fale w stylu Rosie Huntington-Whiteley, a wyszłam od fryzjera z wielkimi lokami, które od razu po powrocie do domu starałam się w jakiś sposób "ogarnąć". Może i nie było tragedii, ale moja wizja była inna. Co do sukienki - od początku wiedziałam, że musi być to wieczorowa maxi i taką też udało mi się znaleźć. Czarna, welurowa, z prześwitującym przodem i gołymi plecami. Niby klasyczna, a jednak nie do końca. 

Podoba Wam się? Czy również postawiłyście na czerń? A może jesteście dopiero przed studniówką? : ) 
 
My prom ball took place on Thursday in the Central Park. On this occassion I decided to wear this beautiful black velvet backless maxi dress. I also picked a classic Coccinelle clutch and a pair of black peep toe pumps. How do you like the look? : )


I WAS WEARING

EVENING MAXI DRESS - MANGO
PUMPS - ZARA
CLUTCH - COCCINELLE

MAKE-UP - DOMINIKA MELLER

24 comments:

  1. Cieszę się, że makijaż się podobał. Polecam się na przyszłość! Całość prezentowała się świetnie. Wyglądałaś pięknie!

    ReplyDelete
  2. Jejku jejku, genialnie wyglądałaś! <3

    Cieszę się, że trafiłam to z lookbook'a, mam kolejnego świetnego bloga do czytania ;3 Buziaki!

    ReplyDelete
  3. Anonymous1/13/2013

    Ojj rok temu miałam sudniówkę, od fryzjera wyszłam z płaczem, mimo że poszłam do mojej fryzjerki, którą dobrze znam, to zrobiła mi tragedie na głowie, zamiast zwykłego podpięcia włosów, miałam jakiś kosz wiklinowy na głowie... Studniówkę miałam w sobotę, więc nie było możliwości iść do innego fryzjera... Poszłam w prostych włosach. Od tamtego czasu nie czeszę się na żadną imprezę u fryzjera, wszystko robię w domu :D


    Wyglądałaś bosko!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Powiem Ci, że gdy miałam grzywkę, to bałam się każdej wizyty u fryzjera. Chyba nigdy nie wyszłam od niego zadowolona - grzywa była albo za krótka albo zbyt przerzedzona. Teraz, gdy mam proste długie włosy wydawało mi się, że raczej nic nie da się zepsuć, a jednak! : ( ; D

      Delete
    2. Anonymous1/26/2013

      właśnie włosy są piękne!!!:)

      Delete
  4. Pieknie wygladalas!Sukienka jest cudowna!
    Pozdrawiam
    www.saymejustine.blogspot.com

    ReplyDelete
  5. świetnie wyglądałaś!

    ReplyDelete
  6. wyglądałaś prześlicznie! ;-)

    ReplyDelete
  7. Anonymous1/13/2013

    mam pytanie, czy mialas cos usztywniajacego na biust typu przyklejane miseczki czy tak poprostu ubralas?:) pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. Miałam naklejki, bo bez niczego czułabym się pewnie niekomfortowo, a jakikolwiek biustonosz przy tej sukience by się nie spisał : )

      Delete
    2. Anonymous1/14/2013

      dzieki za odopiedz:) a moglabys mi wyslac linka do naklejek jak kupowalas w internecie albo chociaz zdjecie? bo ja na allegro znalazlam tylko przyklejane miseczki albo naklejki jakies serduszka:)i mam pytnie jeszcze one troche podnosza biust czy tylko zakrywaja?

      Delete
  8. Anonymous1/13/2013

    Ślicznie wyglądałaś ! Mam pytanie czy dawno kupowałaś tą sukienkę, bo na stronie Mango jej niestety nie ma? a jest genialna ! Moja studniówka już tuż tuż i rozpaczliwie czegoś szukam...

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję ; * Zamawiałam ją, ale ze strony brytyjskiej, bo na polskiej nie było jej w ogóle : ( Btw. Swoją sprzedaję - jeśli oczywiście byłabyś zainteresowana : )

      Delete
    2. Anonymous1/13/2013

      byłabym zainteresowana, tylko jesteś chudziutka i nie wiem czy się w nią zmieszcze... ;P a jaki to rozmiar? ;)

      Delete
    3. kinga.jassowicz@gmail.com pisz proszę na priv ; *

      Delete
  9. Moim zdaniem, włosy wyszły pięknie! Nie mówiąc już o sukni, makijażu.... CUDOWNIE!!!

    ReplyDelete
  10. wyglądałaś przepieknie !!! co ja bym dała, żeby jeszcze raz pojsc na studniówkę !

    ReplyDelete
  11. Anonymous1/16/2013

    wyglądałaś bardzo ładnie, chociaż dla mnie nie Twoja sukienka nie była do końca studniówkowa, ale oczywiście to jest tylko i wyłącznie moje zdanie. ważne, że Tobie się podobało :)
    moja studniówka w sobotę i nie mogę się doczekać, zwłaszcza, że też znalazłam sukienkę idealną dla siebie. zaplanowałam fryzurę podobną do Twojej i mimo, że fryzjerka już mi pokazywała co i jak to też mam obawy :(

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie do końca studniówkowa? To jaką Twoim zdaniem powinnam mieć? ; P

      Delete
  12. Anonymous1/18/2013

    Nie chodzi o to, żeby zmieniać. Po prostu na studniówkę podobają mi się bardziej zwiewne, ta mi się wydawała 'ciężka' na zdjęciach. Ale tak, jak napisałam: to jest Twój wybór i nic nikomu do tego ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jasne każdy ma inny gust : ) Ja osobiście marzyłam o długiej wieczorowej sukni, dlatego też taką wybrałam : )

      Delete
  13. Anonymous1/20/2013

    no i chyba miałaś rację, bo wczoraj na studniówce identyczną sukienkę miała koleżanka i muszę przyznać, że zupełnie inaczej wygląda na zdjęciu niż w rzeczywistości. dlatego wycofuję się z wcześniejszych słów. gdybym miała wczoraj wybierać to byłaby to zdecydowanie jedna z lepszych kreacji.

    ReplyDelete