Zima jeszcze się nie zakończyła, a ja już sięgam po wiosenne rzeczy. Nieco męski płaszczyk w stylu Dolce & Gabbana zestawiłam z pasiastym T-shirtem, klasycznymi rurkami i z kozakami a'la Givenchy. Uwielbiam model, którym zainspirowało się wiele sieciówek, dlatego jest to kolejne tego typu obuwie w mojej szafie. Do tego dobrałam obecny must-have czyli lunch box ściągnięty przez Zarę z wybiegu Céline oraz prostą, bransoletkę marki US stworzonej przez Agatę Bieleń i HI-END, której praktycznie nie ściągam ostatnio z ręki.
I WAS WEARING
COAT - ZARA
STRIPED T-SHIRT - H&M
SKINNY JEANS - MANGO
BRACELET - US (right hand) CHEAP MONDAY (left hand)
LUNCH BOX - ZARA
BOOTS - ZARA
Ach ta zara...podrabianie to jej specjalność:)
ReplyDeletekocham te buty!
ReplyDeleteI love this look! The stripes work so well with all the black X
ReplyDeletewww.fashion-attacks.com
super zestaw. koszulke kupilas w h&m ale dawno temu? bardzo mi się podoba. jaka cena :)?
ReplyDeleteSkąd jesteś? :)
ReplyDeleteToruń : )
Deletewidać, że mocno inspiruje Cię blog horkruks.można odnieść wrażenie, że od jakiegoś czasu podkradasz jej ubrania z szafy;) nawet kosmyk włosów chwytasz w ten sam sposób. to chyba ostatni polski blog, który odwiedzę, po co szukać dalej, skoro i tak na kolejnym zastanę to samo.
ReplyDeleteTo, że mam rzeczy z Zary, noszę czerń, oznacza że ściągam za horkruks? Nie wydaje mi się. Wiele zagranicznych blogerek ubiera się w tym kolorze i jakoś nikomu to nie przeszkadza. Owszem mam lunch box z Zary i torebkę Margieli takie jak ona, ale zauważ, że ma je również movesfashion, jemerced i wiele, wiele innych osób (w końcu to rzeczy z sieciówki), tak więc śmieszy mnie Twoje stwierdzenie. Btw. Z tą pozą to już przesadziłaś haha! Proszę Cię... Po prostu tak stanęłam. Ot co! ;]
Delete