9/05/2013

PHUKET - DAY 5


Bardzo mnie cieszy, że nasz wyjazd składa się naprzemian z wycieczek i dni takich, jak ten, a mianowicie relaksu w hotelowym zaciszu. Palmy, szum morza i poranna bryza stanowią połączenie idealne w jedne z ostatnich dni lata. Przedwczoraj wypadł nam akurat dzień wolny od wycieczek, a więc nareszcie mogłam zamienić szorty na coś bardziej kobiecego. Z tej okazji wybrałam zwiewną sukienkę polskiej marki Lous oraz moje ulubione okulary Celine. Prosto, kobieco i w sam raz na tajskie upały! : )




I WAS WEARING

DRESS - LOUS
BRACELET - MAISON MARTIN MARGIELA x H&M
SUNGLASSES - CELINE

5 comments:

  1. Anonymous9/05/2013

    świetnie wyglądasz! :*
    ile masz wzrostu? z tego, co widzę, to jesteś chyba filigranowa, prawda? :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję ;) Mam 168 cm wzrostu, ale filigranowa nie jestem raczej :P Dużo biegam i ćwiczę, lecz tutaj zrobiłam sobie wakacje od sportu oprócz basenu.

      Delete
  2. piękne zdjęcia!! ; ]]
    zapraszam


    www.live-style20.blogspot.com

    ReplyDelete
  3. Świetna sukienka i widoki!

    ReplyDelete
  4. so beautiful. I've seen all of your instagram posts and it looks amazing. very envious

    www.fashion-form.blogspot.co.uk

    x

    ReplyDelete