5/29/2013

BACK TO BLACK


Geometryczne spódniczko-szorty Zary, to zdecydowanie must-have tego sezonu. Zauważyłam, że większość blogerek wybrało białą wersję, ja jednak zwróciłam się ku czarnej, gdyż w moim odczuciu ma większą klasę i z pewnością jest bardziej praktyczna. W dzisiejszym poście zestawiłam je ze zwykłym, czarnym T-shirtem oraz sneakersami Nike Roshe Run. Tak, wiem - mam na ich punkcie fioła i już myślę nad kolejną wersją kolorystyczną. Tym razem chciałabym stworzyć swoje własne Roshe iD, ale wszystko w swoim czasie! Do tej dość letniej stylizacji dobrałam również elegancki płaszcz, a to ze względu na pogodę, która ostatnio jest dość uporczywa. Gdzie to lato?! Mam nadzieję, że niedługo do nas zawita i będę mogła nosić je (spódniczko-szorty) wraz z krótkimi topami i sandałkami! 


5/24/2013

TRILL


Nie pamiętam w sumie kiedy ostatni raz latałam z gołym brzuchem (nie licząc bikini na plaży), ale było to chyba na początku podstawówki, gdy byłam na etapie Britney Spears i kolczyków w pępku : D Nigdy w życiu nie podejrzewałam, że kiedykolwiek wrócę do topów odsłaniających brzuch, a jednak! Nigdy nie mów nigdy! W końcu trendy wracają, a gusta się zmieniają! Ostatnio w mojej szafie przybyło kilka tego typu cudów, ale o tym więcej dowiecie się w najbliższych postach. Na tę chwilę mam dla Was czarny zestaw, w którym uwagę przyciąga głownie wspomniany przeze mnie top. Jestem nim zachwycona, ponieważ jest jedyny w swoim rodzaju dzięki paskowi pod biustem, a do tego wykonano go z bardzo elastycznego i miłego w dotyku materiału. Również jego cena jest bardzo przystępna w odróżnieniu od tego typu topów np. od Wanga czy też Saint Laurent . Ostatnio przeglądając Harper's Bazaar wpadłam na wywiad i sesję z Gwyneth Paltrow ubraną w piękny top/bustier projektu Hedi Silimane za "jedyne" 19 tys. zł! Teraz wiecie o czym mówię i dlaczego szukałam czegoś w nieco niższej cenie : D Chciałam, aby zestaw ten był bardziej kobiecy, a więc dobrałam do niego wąskie cygaretki oraz moje ulubione sandałki Zary, które jak widzicie, nabyłam również w beżu. Zrezygnowałam z dużej ilości dodatków, ale nie obyło się totalnie bez nich - minimalistyczna biżuteria oraz snapback mojego ukochanego MISBHV zdecydowanie dopełniają stylizację i dodają mu trochę pazura w stylu Riri. Teraz czekam na Wasze opinie : )
 

5/21/2013

DIOR RESORT 2014



Może i w mojej szafie nie ma zbyt wielu kolorów, ale ta międzysezonowa kolekcja Diora po prostu odebrała mi mowę! Proste, kopertowe, męskie marynarki, ultra kobiece body, wymyślne szpilki w szpic i ta piękna czerwona sukienka, która moim zdaniem jest wisienką na torcie! Gdybym miała określić Dior Resort 2014 w trzech słowach, zdecydowanie byłyby to: kobieca, zwiewna i  seksowna. Oczywiście jak w każdej kolekcji były wyjątki (części garderoby nie będące w moim stylu), jednak muszę przyznać, że kilka zestawów założyłabym z wielką chęcią i oto one.

5/20/2013

BOSTON


No to wróciłam już na dobre! Matura za mną - teraz czas skupić się na blogu i nadrobić zaległości. W końcu to najdłuższe wakacje w moim życiu, a więc postów będzie bardzo, bardzo dużo : ) 

Ostatnio mam fioła na punkcie baseball'owych T-shirtów i sukienek. Tę, którą widzicie w dzisiejszym poście, znalazłam na lookbook'u już bardzo dawno temu w czerwono-niebieskiej kolorystce. Gina Tricot od czasu do czasu wypuszcza takie kąski, które po chwili stają się hitem, a co za tym idzie, w mgnieniu oka znikają ze sklepów. Tak też było z wspomnianą przeze mnie czerwono-niebieską sukienką. Na szczęście z czasem ponownie zajrzałam na jej stronę i co znalazłam? Moją wymarzoną sukienkę w czerni! Ani chwili się nie zawahałam! Od razu ją zamówiłam i muszę przyznać, że jest to zdecydowanie jeden z najbardziej udanych zakupów w ostatnim czasie. Do tego kobiecy akcent w postaci prostych sandałków a'la Saint Laurent i minimalistyczna biżuteria, czyli moje ulubione pierścionki Regalrose. Uwielbiam takie proste, lekko sportowe, a jednak wciąż kobiece zestawy, a Wy? 


5/11/2013

INSTAGRAM MIX


Przyznam, że ostatnio jestem trochę zalatana - zakończenie liceum, Komunia brata no i maturki. Na szczęście większość już za mną. Teraz została już tylko geografia no i egzaminy ustne... Trzymajcie za mnie kciuki! 
Dziś post z Instagramowymi fotkami. Po maturze nadrobię zaległości! Promise! : ) 

P.S. Zachęcam do śledzenia mnie na Instagramie http://instagram.com/bloomingtaste

5/04/2013

HATE


Książki, repetytoria i zeszyty - tak w tym roku wygląda mój majowy weekend... W końcu za 3 dni matura, na którą szczerze mówiąc już niecierpliwie czekam, gdyż mam ochotę w końcu poleniuchować w jakimś fajnym miejscu z przyjaciółmi, interesującymi mnie książkami i gazetami od dawna czekającymi na to, aż do nich zajrzę! : ) No, ale jeszcze trochę zostało, a tymczasem chcę Wam pokazać zestaw sprzed kilku dni -  typowo sportowy, a mianowicie skórzane spodenki i prosty T-shirt Neige Tee, który ostatnimi czasy zdecydowanie należy do moich ulubionych. Oczywiście nie mogłoby obyć się bez kobiecego akcentu! Tym razem są to szpilki w szpic, które strasznie przypominają mi projekty Alexandra Wang - klasyczne, a jednak przyciągające uwagę.