12/22/2013

COS & PINKO


Święta już za moment, dlatego zaraz zaczynam swoją pracę w kuchni, która z pewnością zakończy się dopiero jutro wieczorem. Świąteczne szaleństwo trwa na szczęście ja już nie zamierzam pokazywać się w żadnej galerii handlowej - prezenty kupione, zakupy zrobione. Teraz tylko pora wziąć się za lepienie uszek, pieczenie ciast itd. Trochę roboty przede mną, ale naprawdę lubię tą świąteczną atmosferę i wszystko, co wiąże się z Bożym Narodzenie (no może poza gigantycznymi tłumami i kolejkami w sklepach : P). Póki co jednak czas na post, który już dość długo czekał na publikację na blogu. Chcę Wam pokazać w nim moje nowe łowy, a mianowicie torebkę PINKO, koturny ALDO a'la Isabel Marant oraz wełniany płaszcz oversize również inspirowany projektem wspomnianej wcześniej projektantki. Do tego luźna, kaszmirowa czapka COS i srebrna bransoletka Pandora, którą powoli uzupełniam o nowe charmsy. Jest to zestaw idealny na obecną "zimową i śnieżną" pogodę : ) Teraz uciekam do gotowania i pieczenia, a Wam życzę zdrowych i spokojnych, rodzinnych i pysznych Świąt Bożego Narodzenia! Postaram się jeszcze coś wrzucić przed Wigilią, jednak wolę na wszelki wypadek złożyć życzenia już dziś. Buziaki : *

12/03/2013

BLACK & GREY


Muszę przyznać, że ostatnio trochę się rozleniwiłam i wrzucałam posty co tydzień, a czasami nawet co dwa tygodnie, jednak nie miałam czasu na zdjęcia itd. Oczywiście w najbliższym czasie postaram się nadrobić zaległości począwszy od dzisiejszego postu, w którym to chcę Wam pokazać zestaw idealny na ciepły, jesienny dzień. Szary wełniany sweter połączyłam z wszechobecną na moim blogu czernią, a mianowicie ramoneską ze skóry ekologicznej, ukochaną PS 11 oraz sneakersami z ostatniego wpisu czyli Nike Air Max Thea. Do tego dobrałam industrialną bransoletkę Maison Martin Margiela, naszyjnik Minty Dot oraz pierścionki Regalrose, które to często miałyście okazję widzieć na blogu.

11/19/2013

NEW IN: NIKE AIR MAX THEA


W końcu udało mi się je upolować! Nike Air Max Thea to model, na który czaiłam się już od dawien dawna. Niby mają coś z klasycznych Air Max'ów, ale są zdecydowanie bardziej zgrabne, proste i kobiece. Muszę przyznać, że ostatnio coraz mniej szpilek gości w mojej szafie i trochę mi z tego powodu wstyd, jednak tłumaczę to sobie tak: "idzie mróz, zima, a ja mam zamiar czuć się komfortowo" : P

11/11/2013

KARMA


Po dłuższej przerwie czas na kolejną jesienną stylizację. Na dzisiejszy zestaw składa się moja nowa zdobycz, a mianowicie puchowa kurtka/płaszcz Zary z serii Studio oraz prosty szary longsleeve i czarne dodatki - lakierowane botki, a także PS 11. Całość uzupełnia delikatny naszyjnik Karma marki Minty Dot i ukochana, industrialna bransoletka OUI, z którą nie mogę się rozstać.


10/28/2013

MONOCHROME


Już prawie listopad, a na dworze nadal ciepło i pięknie, także staram się wykorzystać ten czas na 100 %. Tym razem zestawiłam z czernią dwukolorowy, odcinany płaszczyk, który bardzo ożywia stylizację a zarazem dodaje jej delikatności. Jako dodatki wybrałam prostą torbę a'la Saint Laurent, geometryczne okulary Miu Miu i prostą bransoletkę Elixa - nie noszę zbyt często złota, jednak to maleńkie cudo urzekło mnie swoją prostotą : ) 

10/20/2013

ANIA KUCZYŃSKA SHANGHAI BAG + VANS AUTHENTIC


Torba Shanghai projektu Ani Kuczyńskiej po raz kolejny na blogu. Uwielbiam ją i już czaję się na kolejną - szarą, gdyż jest zdecydowanie bardziej praktyczna od czarnej (nie obłazi wszystkim, czego dotknie), a także idealnie wpasuje się w jesienny klimat. W dzisiejszym poście postawiłam na wygodę i prostotę w monochromatycznym wydaniu. Białą, bawełnianą bluzkę z Zary ubrałam do bardzo wąskich, czarnych rurek i klasycznych codziennych butów, a mianowicie Vans'ów Authentic. Do tego mój ulubiony zegarek Michel Kors oraz nowy nabytek, na który czaiłam się od bardzo dawna, czyli bransoletka Pandora z kilkoma charmsami. Póki co jest ich 4, lecz sądzę, że z czasem kilka ich przybędzie : )

10/14/2013

BLUE JEANS


Spódniczki, w odróżnieniu od sukienek i spodni, noszę dość sporadycznie, jednak gdy już decyduję się na ich zakup, muszą być proste i jedyne w swoim rodzaju. Ta z dzisiejszego postu to jeansowy dzwonek, który od razu wpadł mi w oko, ponieważ daje duże pole do popisu - będzie świetnie komponować się zarówno wiosną z krótkimi topami, jak i teraz jesienią w połączeniu z grubymi swetrami z wełny czy też angory. Tym razem z uwagi na to, iż jesień nie jest jeszcze tak mroźna, ubrałam ją do męskiego T-shirtu, ramoneski i wielbionych przeze mnie ostatnimi czasy botków z Zary. Co sądzicie? : )



10/10/2013

NS ONCE AGAIN


Dziś w roli głównej kolejny nabytek od Natalii Siebuły. Od pewnego czasu jestem wielką fanką jej projektów, co widać już kilka postów wcześniej, gdzie podziwiać możecie białą L.R.à.L.R 05. Niedawno postanowiłam nabyć równie piękną, lecz tym razem czarną, prościutką sukienkę idealną na co dzień. Dobrałam do niej lunch box z eko skóry oraz kozaki na koturnie ze sztywną cholewką przypominające mi Givenchy/Wang'a, które kilka dni temu ponownie wyjęłam z szafy. W końcu mamy tak piękną jesień, że aż szkoda z niej nie skorzystać! : )


10/02/2013

TOTAL BLACK FALL


Dawno nic nie wstawiałam, a wszystko to przez moją przeprowadzkę do Warszawy i masę rzeczy, które musiałam załatwić przed i po wyjeździe z Torunia. Na szczęście już jestem urządzona i gotowa do działania : ) W okolicy widziałam mnóstwo miejsc idealnych do sesji, co strasznie mnie cieszy, a Wwa mała nie jest, także z całą pewnością nie będzie nudno i monotonnie - zarówno jeśli chodzi o życie jak i prowadzenie bloga. Dziś postawiłam na czarny, jesienny total look. Ostatnio upolowane ponczo zestawiłam z klasycznymi, eleganckimi cygaretkami oraz lakierowanymi sztybletami na obcasie bardzo w stylu Margieli/ACNE. Szukałam tego typu butów (na obcasie, a zarazem na co dzień) od dawna i oczywiście uratowała mnie Zara. Myślę, że idealnie będą sprawdzać się w czasie jesieni. Jako dodatki wybrałam industrialną bransoletkę OUI, a także nieodłączną PS11, która sprawdza się w każdym miejscu o każdej porze : )

9/22/2013

JIL SANDER SPRING 2014 RTW


No i kolejny piękny pokaz podczas mediolańskiego fashion week'u. Jil Sander jak zwykle zachwyca prostotą i klasą. Wiosenne pastele dające powiew świeżości, męskie sylwetki marynarek i płaszczy, głębokie, kobiece dekolty, a także srebrne akcesoria sprawiają, że nie można oderwać oczu od tej niesamowitej kolekcji. Do tego te proste kucyki z przedziałkiem po boku - cudo! Ja jestem zdecydowanie na tak, a Wy?

9/21/2013

PHUKET - DAY 8


Ta sukienka długo czekała na swoją premierę na blogu. Nie pokazałam Wam jej wcześniej, gdyż w moim odczuciu tak piękna rzecz zasługiwała na równie magiczne otoczenie, którego w Toruniu niestety nie mogłam znaleźć. Miejski zgiełk zdecydowanie nie pasowałby do tej anielskiej sukienki od Natalii Siebuły, dlatego też minęło trochę czasu zanim znalazłam  lokalizację idealną. Piaszczysta plaża, morskie fale i L.R.à.L.R 05. Wydaje mi się, że to perfekcyjne combo, lecz nie mnie to oceniać! Czekam na Wasze opinie : )

9/17/2013

INTERIORS


Moja przygoda z Toruniem powoli dobiega końca. Niedługo odwiedziny rodzinnego miasta będą miały miejsce raz na jakiś czas i muszę przyznać, że im bliżej wyjazdu, tym bardziej jest mi smutno! Bywało, że narzekałam na Toruń, jednak z perspektywy czasu stwierdzam, że jednak mam duży sentyment do tego miasta. Na szczęście powoli oswajam się z tym, że będę musiała opuścić swój domek. W końcu taka kolej rzeczy! : ) Za chwilę czeka mnie przeprowadzka do Warszawy, a więc mnóstwo czasu spędzam na szukaniu inspiracji, mebli i innych pierdół do nowego mieszkania. Nie wiem czy uda mi się urządzić je dokładnie tak, jak bym tego chciała, ale wiem jedno - będzie prosto, minimalistycznie (za równo ze względów estetycznych jak i ekonomicznych : D) oraz całą pewnością jasno! Efektami pochwalę się, gdy tylko wszystko skończymy, a teraz zostawiam Was z całą masą "wnętrzarskich" inspiracji.

9/15/2013

PHUKET - DAY 7



Już po wakacjach, praktycznie po lecie, jednak zdjęć z Tajlandii nie ma końca - tyle ich napstrykałam! Z tego też powodu stwierdziłam, że w taki pochmurny niedzielny poranek jak dziś, chcę Wam zafundować jeszcze odrobinę słońca. Tym razem widzicie magiczną wyspę NaKa, na której spędziliśmy kilka godzin podczas wycieczki na wyspę James'a Bond'a. W tym czasie zdążyłam nieco się poopalać, wypić przepyszne mleko kokosowe oraz wykąpać się w lagunie. Ah już za tym tęsknię!


9/10/2013

VICTORIA BECKHAM SS 2014 RTW


Kolejny dzień nowojorskiego tygodnia mody obfitował oczywiście w mnóstwo pozytywnych emocji. Wczoraj swoje pomysły na sezon wiosna-lato 2014 pokazała nam Victoria Beckham. Cała kolekcja utrzymana jest w czerni i bieli. Ubrania są ultra kobiece, minimalistyczne -  trochę przypominają mi rzeczy La Manii, a to dlatego, iż Victoria użyła ciężkich materiałów wysokiej jakości. Osobiście jestem zachwycona niemal całą kolekcją (z wyjątkiem torebek), zaś moim faworytem jest bieliźniana sukienka na cienkich ramiączkach, która już zaczęła być hitem - sama jestem już posiadaczką dwóch tego typu topów i zamierzam nosić je zarówno w ciepłe dni jak pod ciepłe płaszcze, gdy jesień da o sobie znać. 

PHUKET - DAY 6


Może i nadszedł czas na posty z jesiennymi stylizacjami, gdyż lato dobiega końca, a ja wróciłam już do Polski, jednak mam jeszcze w zanadrzu kilka sesji z gorącej Tajlandii, którymi chętnie się z Wami podzielę. Tym razem są to zdjęcia z wycieczki na wyspę James'a Bond'a, którą odbyliśmy mniej więcej w połowie pobytu na Phukecie. Dopiero co wróciłam, a już brakuje mi tych wszystkich widoków i słoneczka, ale cóż taka kolej rzeczy - na jesień i zimę czas!

9/09/2013

HELMUT LANG SS 2014 RTW


Minimalistyczny przerywnik zdjęć z wakacji, a mianowicie jeden z moich ulubionych pokazów na wiosnę/lato 2014. Prosto, kobieco i z klasą, czyli tak, jak lubię! Dzieło sztuki!


9/05/2013

PHUKET - DAY 5


Bardzo mnie cieszy, że nasz wyjazd składa się naprzemian z wycieczek i dni takich, jak ten, a mianowicie relaksu w hotelowym zaciszu. Palmy, szum morza i poranna bryza stanowią połączenie idealne w jedne z ostatnich dni lata. Przedwczoraj wypadł nam akurat dzień wolny od wycieczek, a więc nareszcie mogłam zamienić szorty na coś bardziej kobiecego. Z tej okazji wybrałam zwiewną sukienkę polskiej marki Lous oraz moje ulubione okulary Celine. Prosto, kobieco i w sam raz na tajskie upały! : )


9/04/2013

PHUKET - DAY 4


Tak, jak obiecałam dziś pora na zdjęcia z wycieczki na malowniczą wyspę Phi Phi, podczas której oczywiście nie mogłam rozstać się z aparatem. Myślę, że zresztą widzicie dlaczego - chodzi mi o lazurową wodę, mnóstwo małych wysepek zatopionych w wodach oceanu, a także widoki z samej bajkowej Phi Phi, która po raz kolejny mnie urzekła. Prawie jak z National Geographic! : D Szkoda tylko, że troszkę się zgapiliśmy i wykupiliśmy wycieczkę dużym cruiserem zamiast motorówką, która wpływa do zatoczek, aby turyści mogli tam ponurkować i popodziwiać tutejszą morską faunę i florę. Rozwieję wszystkie wątpliwości - my również nurkowaliśmy, jednak nie było to aż tak częste, jak na motorówce, a cała wyprawa miała charater masówki, co niezbyt mi odpowiadało, gdyż wolę bardziej kameralny klimat. Oczywiście i tak jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona z kolejnego dnia w Tajlandii i nie mogę już doczekać, co przyniesie dzień jutrzejszy!


9/02/2013

PHUKET - DAY 3


Z dnia na dzień coraz to bardziej zakochuję się w Phukecie. Jestem tu po raz drugi, jednak tegoroczny wyjazd uważam za milion razy lepszy, gdyż jestem już nieco starsza i bardziej wszystko podziwiam, doceniam. Azję kocham od dawna z przeróżnych powodów, m.in. ze względu na niepowtarzalny klimat, który tu panuje, życzliwość ludzi, cudowne widoki, a także przepyszną kuchnię. Muszę przyznać, że Phuket to zdecydowanie jedno z najbardziej magicznych miejsc, jakie dane mi było dotychczas odwiedzić. Zdjęcia, które mam Wam dzisiaj do pokazania to przemiłe lenistwo z dnia wczorajszego. Spędziłam go na wylegiwaniu się na plaży, basenie oraz objadając się przepysznym sushi, co widać na zdjęciach. Dzisiejszy dzień był jednak o wiele bardziej aktywy - udaliśmy się w rejs na wyspę Phi Phi, jednak o tym więcej w jutrzejszym poście : )

P.S. Wiem, że zdjęć jest dużo, jednak nie mogę nie pokazać Wam przynajmniej ich części, która i tak stanowi 1/10 tego, co cykam! : ) 

9/01/2013

PHUKET - DAY 2


Pora na kolejną dawkę zdjęć z Phuketu. Tym razem są to fotki z mojego Instagramu, które zrobiłam przez ostatnie kilka dni - w tym także podczas wczorajszej wycieczki na rafting. Niestety nie mam go uwiecznionego, ponieważ bałam się, że z moim szczęściem telefon czy też aparat wyląduje w rzece (raz przydarzyło mi się to na Filipinach, a więc wolałam już nie ryzykować). Po drodze na wspomniany przeze mnie rafting zwiedziliśmy kilka świątyń, a także mieliśmy okazję nakarmić małpki, których szczerze mówiąc, w odróżnieniu od mojego brata, strasznie się bałam haha! Z tego powodu skupiłam się na robieniu zdjęć, czego efekty widać w dzisiejszym poście : )

8/31/2013

PHUKET - DAY 1


Po ponad 20-godzinnej wyczerpującej podróży w końcu dotarłam na miejsce. W te wakacje wybrałam się z tatą i bratem na Phuket. To moja druga wizyta na tej przepięknej tajskiej wyspie i pomimo, iż jestem tu dopiero dwa dni wyjazd mogę już zaliczyć do jak najbardziej udanych. Widoki jak z pocztówek, przemili ludzie, pyszne jedzenie (kocham azjatycką kuchnię, a więc jestem w siódmym niebie) i przede wszystkim ciepełko, którego w Polsce jest już nie za wiele. Z tego powodu cieszę się ostatnimi podrygami lata jak tylko mogę. Wczorajszy dzień spędziliśmy na wypoczynku - w końcu był on konieczny po tak długim locie. Plaża, basen, książka, sushi w moim ulubionym Fuji, a następnie show Simon Cabaret, w którym to główną atrakcję stanowią lady boys. Niejeden z nich miał nogi do nieba jak Anja Rubik, których pozazdrościłoby wiele kobiet - w tym także i ja : D Tymczasem wrzucam Wam kilka zdjęć z dziś i uciekam spać, gdyż jet lag jeszcze mnie trzyma, a po dzisiejszym raftingu muszę trochę odpocząć : ) Buziaki z gorącej Tajlandii!


8/27/2013

B & W


Zauważyłam, że im mniej mam wolnego czasu, tym łatwiej jest mi się zorganizować i tworzyć nowe posty. Przyznaję się - te długie, pomaturalne wakacje strasznie, ale to strasznie mnie rozleniwiły! : P Na szczęście dla bloga, niestety dla mojego wewnętrznego lenia został ich już ostatni miesiąc, który zapowiada się naprawdę intensywny. W końcu czeka mnie przeprowadzka do Warszawy, urządzenie mieszkania itd. Jednak zanim to nastąpi mam przed sobą jeszcze trochę odpoczynku - jutro lecę na wakacje z tatą i bratem. Po raz kolejny odwiedzimy Phuket, z którego z całą pewnością przywiozę masę zdjęć, miłych wspomnień, +10 kg od obżarstwa oraz mam nadzieję kilka postów na bloga! Tymczasem zostawiam Was z kolejnym eleganckim, czarno-białym outfitem, a sama uciekam się pakować : )

P.S. W czasie mojej nieobecności możecie śledzić mnie na instagramie : ) Mam nadzieję, że często będę miała dostęp do wifi! http://instagram.com/bloomingtaste

8/22/2013

COW PRINT ONCE AGAIN


Krowie łaty a'la Givenchy po raz kolejny na blogu. Ostatnio były w wersji letniej na szortach, teraz zaś zdobią długie spodnie, które są elementem tej nieco bardziej jesiennej stylizacji. Muszę przyznać, że pomimo tego, iż uwielbiam lato, nie mogę doczekać się nadchodzącej pory roku, a wszystko to za sprawą lookbook'ów na sezon jesień-zima '13, od których nie mogę oderwać oczu! Z tego też powodu postanowiłam pokazać Wam tą niezbyt letnią stylizację. Do łaciatych spodni założyłam moją ulubioną, prostą, skórzaną ramoneskę i zwykły biały, męski T-shirt. Całość uzupełnia oczywiście PS 11, której nigdy nie mam dosyć, a także proste sandałki z Zary. Oj ta Zara! Jesień zapowiada się naprawdę interesująco! : ) 

8/17/2013

BIRKS


Jak widzicie ja również uległam urokowi, czy też według innych "padłam ofiarą" pięknych brzyduli. Mam na myśli oczywiście nic innego jak klapki Birkenstock, które zdecydowanie są najwygodniejszym obuwiem, jakie kiedykolwiek miałam. Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu się podobają. Sama jeszcze jakiś rok temu w życiu nie podejrzewałabym, że tego typu klapki zagoszczą w mojej szafie, a jednak! Wszystko to za sprawą Céline i obuwia z futerkiem, które marka ta zaproponowała nam w swojej kolekcji na sezon wiosenno-letni. Od razu po pokazie obuwie to wzbudziło wielką sensację, stało się przedmiotem surowej krytyki, lecz także zyskało grupę swoich fanek, do których zdecydowanie należę. Jako swoje pierwsze Birkenstocki wybrałam czarny model Arizona z brązową podeszwą, gdyż całe czarne są nie do zdobycia. Zamierzam nosić je zarówno do sportowych, bardziej męskich outfitów, jak w dzisiejszym poście, a także do zwiewnych, kobiecych sukienek. Tym razem dopełniają one monochromatyczną, luźną stylizację, do której przewiązałam w pasie koszulę w czerwono-czarną kratę. Jestem pewna, że zaraz posypią się krytyczne komentarze, jednak z niecierpliwością czekam na Waszą opinię : )

8/13/2013

UEG TYVEK BASIC PARKA


Gdybym tylko mogła, prawdopodobnie kupiłabym niemal każdą rzecz UEG. Sądzę, że mój portfel raczej by tego nie zniósł, dlatego póki co zdecydowałam się na minimalistyczną, białą parkę z tyveku. Początkowo myślałam bardziej o kurtce WATER bądź FRAGILE, jednak stwierdziłam, że parka bez napisów tak szybko mi się nie znudzi, gdyż jest bardziej uniwersalna i pasuje do wielu rzeczy. Tym razem połączyłam ją z szortami-spódniczką Zary i ukochanymi sneakersami Nike. Jak Wam się podoba?

P.S. Wiem, że śmiesznie wyglądam w bieli będąc tak opalona, ale nic na to nie poradzę - jest lato i przed słońcem nie ucieknę : D


8/10/2013

CHECK CHECK


Kolejny post i kolejna krata w stylu Dries van Noten. Tym razem na dole. Do tego letni element, czyli krótki top Rihanny dla River Island, który eksponuje moją murzyńską opaleniznę haha : D Ostatnio spędziłam trochę czasu na słońcu, stąd efekty! 


8/07/2013

INSTAGRAM MIX FROM HELL


Dziś kilka "instagramowych" fotek z mojego wyjazdu z przyjaciółmi na Hel. Jak zwykle słonecznie, imprezowo i bardzo wesoło - aż nie chciało się wracać! : ) Niestety wszystko co dobre szybko się kończy i teraz muszę gnić w upalnym Toruniu, lecz na szczęście niedługo szykuje się kilka krótkich aczkolwiek z pewnością miłych wyjazdów (z pewnością obfitujących w zdjęcia). Teraz zostawiam Was z tym postem i lecę na poranny jogging. Miłego dnia! : ) 

8/04/2013

BLACK BANDANA


Dopiero co wyjechałam na Hel, a już jestem z powrotem w Toruniu. Wypad na półwysep oczywiście jak najbardziej udany - nie mogło być inaczej! W końcu byłam z moją ekipką, z którą spędziłam cudowne siedem dni! Fotki z wyjazdu są oczywiście na moim Instagramie. Wrzucę je również tutaj, jednak póki co chciałam pokazać Wam sesję jeszcze sprzed wyjazdu. Podkreślam to "sprzed", gdyż nie byłam wtedy praktycznie w ogóle opalona - teraz nie dość, że wyglądam jak murzyn, to jeszcze mam blond włosy haha! Wróćmy jednak do dzisiejszego outfitu, w którym to tak "dla odmiany" dominuje czerń : ) Luźną bluzę z motywem bandamki ubrałam jako tunikę do szortów, ukochanej PS 11, snapa Hazel21 oraz sneakersów Nike. Wiem, że chodzę w nich bardzo często, jednak ostatnio mam dosyć latania na szpilkach - tymbardziej przy 30-stopniowych upałach. Na taką pogodę przydałyby mi się brzydulki Birkenstock'i, na którę wciąż się czaję i pewnie niedługo zdecyduję, który model i kolor wybrać : ) 

7/25/2013

DRIES VAN NOTEN S/S '13 INSPIRED


W tym sezonie kratę zaproponował nam między innymi Dries van Noten. W jego kolekcji na wiosnę/lato 2013 można było zobaczyć ją niemalże na każdej części garderoby. Począwszy od kraciastych cygaretek, poprzez zwiewne spódnice maxi, a skończywszy na koszulach i na nich się skupmy : ) Sama nabyłam ostatnio na przecenach dwie i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Krata sprawdza się zarówno w okresie letnim, jak i jesiennym, a więc z pewnością szybko się jej nie pozbędę. Wracając do dzisiejszego wpisu - koszula, którą mam na sobie nie dość, że jest w pięknych kolorach, to jeszcze ma krój kimona, co bardzo, ale to bardzo mi odpowiada. Zazwyczaj noszę ją do czarnych rurek, jednak zabójcze upały sprawiły, że zestawiłam ją z asymetrycznymi szortami-spódniczką, które ma już chyba każda dziewczyna : D Jako dodatki wybrałam ukochaną PS 11, wielkie, czarne okulary Celine oraz płaskie, welurowe mokasyny. Jak Wam się podoba?

P.S. Od jutra zaczynam tygodniowy relaks na Helu z przyjaciółmi, a więc wpisów z pewnością nie będzie, jednak w tym czasie możecie śledzić mnie na Instagramie : ) http://instagram.com/bloomingtaste

7/23/2013

MISBHV & HAZEL21


Nowa kolekcja MISBHV to przede wszystkim czerń i biel. Widać w niej w wyraźnie, że dziewczyny mocno zainspirowały się HBA oraz PYREX, co z pewnością nie wszystkim przypadnie do gustu, jednak mi jak najbardziej. W końcu zawsze podobały mi się kobiety w męskich ciuchach. Sukienki i szpilki to również moja bajka, jednak ile można latać na obcasach?! : D Nam kobietom także przyda się czasami trochę luzu : )  Z tej wiosenno-letniej kolekcji wybrałam póki co czarno-biały longsleeve oraz długie skarpety z logiem marki. Do tego Nike Janoski oraz biały snapback HAZEL 21, który może i nie jest zbyt praktyczny ze względu na kolor, ale i tak go uwielbiam! 

7/19/2013

ANIA KUCZYŃSKA SHANGHAI BAG + BY INSOMNIA DRESS


Worek Shanghai Ani Kuczyńskiej od dawna był na mojej liście must have. Prosty, porządnie wykonany i bardzo, ale to bardzo pojemny, co jest zarówno jego zaletą jak i wadą - często muszę prosić znajomych o to, aby pomogli mi się dogrzebać do rzeczy będących na samym dnie : D Jego zakup planowałam już od dawna, jednak przez dłuższy czas był praktycznie wszędzie wyprzedany. Na szczęście niedawno wrócił na Mostrami, a więc od razu zamówiłam to gigantyczne cudo. Jak widzicie ubrałam go do szarej równie prostej sukienki by Insomnia oraz moich ukochanych sandałków Zary, które są po prostu nie do zdarcia! Zestaw prosty, kobiecy i bardzo wygodny.


7/16/2013

OPEN'ER FESTIVAL INSTAGRAM MIX


Od kilku lat regularnie jeżdżę ze znajomymi na Openera. Również i w tym nie mogło zabraknąć nas na Babich Dołach. Bawiliśmy się prześwietnie zarówno podczas koncertów, jak i przed nimi oraz po : D Osobiście najbardziej do gustu przypadł mi koncert Disclousure, Kendrick Lamar oraz Devendra Banhart. Mnóstwo osób jest zniesmaczonych występem Rihanny, ja jednak bawiłam się na niej świetnie i zdania nie zmienię! No może lepiej czułabym się, gdyby dookoła było trochę mniej ludzi, gdyż momentami myślałam, że stracę włosy! Sama gwiazda mogłaby również nie nadużywać tak bardzo playbacku, jednak nie zmienia to faktu, iż koncert bardzo mi się podobał. Wrzucam Wam małą fotorelację : ) 

7/14/2013

AU DIABLE LA GRAVITE


Jak już wspomniałam w ostatnim poście PS11, czyli moja nowa miłość, na którą odkładałam od dawna, będzie na blogu naprawdę często. Dziś w monochromatycznym zestawie, z czarnymi, luźnymi spodniami a'la Celine oraz męskim T-shirtem, który urzekł mnie swoją prostotą. Zwykła biała bluzka z czarnym napisem AU DIABLE LA GRAVITE, jednak ja jestem nią zachwycona. Z racji, iż zdjęcia robione były w lesie, a moje ciało przyciągało miliony krwiożerczych komarów, zarzuciłam na siebie klasyczny płaszcz Zary, który upolowałam ostatnio na przecenach. Jak Wam się podoba? : )


7/09/2013

PS 11


Uwielbiam torebki, a model PS11 od dawna siedział mi w głowie. Nigdy jednak nie byłam w stanie uzbierać na nówkę ze sklepu, dlatego też zaczęłam szukać używanych egzemplarzy. Po wielu miesiącach bezcelowych poszukiwań w końcu mi się udało! Znalazłam używany oryginał z lekkimi przetarciami, jednak ani trochę mi one nie przeszkadzają! Nareszcie wymarzona torebka należy do mnie i możecie być pewne/pewni, że bardzo, ale to bardzo często będzie pojawiać się na blogu : ) Dziś widzicie ją w połączeniu z prostą, neoprenową bluzą, szortami w krowie łaty oraz ukochanymi Nike Roshe, czyli tak, jak najbardziej lubię "latać" na co dzień. 

7/03/2013

MISBHV SNAPBACK & LEVIS® 501 SHORTS


Za chwilę wybieram się do Trójmiasta, a więc wrzucam króciutki post ze stylizacją sprzed kilku dni. Zwykły biały tank top ubrałam tu do szortów Levis (model 501) z wysokim stanem i ukochanego snap'a Misbhv. Tymczasem spadam! Do zobaczenia na Openerze! : )

P.S. Możecie śledzić moje openerowe poczynania na Instagramie!

http://instagram.com/bloomingtaste

6/29/2013

ALEXANDER WANG S/S 13 INSPIRED


Dziś bardziej elegancko, nieco w stylu kolekcji Alexander Wang na wiosnę/lato 2013, czyli jednej z moich ulubionych w tym sezonie. Krótki top zestawiłam tu z prześwitującą spódnicą z H&M Trend. Do tego "kocie" okulary House of Harlow 1960 i asymetryczne szpilki z Zary. Jak Wam się podoba? : ) 


6/27/2013

FASHION DEMOCRACY SUMMER



Razem z biurem Warsaw Fashion Weekend chciałabym zaprosić Was do wzięcia udziału w wydarzeniu modowym, które będzie miało miejsce w kilku Galeriach Handlowych w różnych zakątkach Polski. Fashion Democracy Summer to impreza promująca młodych, kreatywnych i przede wszystkim polskich projektantów. W czasie jej trwania będziecie mogły/mogli podziwiać ich unikalne, niezależne kolekcje, do czego bardzo Was zachęcam! Istnieje również możliwość pokazania swoich prac przez samych świeżo upieczonych projektantów, co uważam za świetną okazję do podzielenia się z innymi swoimi poglądami na modę. Więcej szczegółów znajdziecie na poniższym plakacie oraz stronie http://fashionweekend.pl/


6/25/2013

SACRUM


Uwielbiam lato, jednak najbardziej to, które pozwala normalnie się ubierać, w którym mogę zarzucić na siebie zarówno kurtkę, jak i wyjść w szortach/sukience, i nie pływać przy tym w hektolitrach potu od razu po wyjściu spod prysznica. Polska Afryka i 35+ to zdecydowanie nie moje klimaty, no chyba, że jestem nad morzem. Póki co (na moje szczęście) taka temperatura zdarza się 1-2 razy w tygodniu, co więc jestem w stanie to znieść. Wczoraj było idealnie, a więc wykorzystałam ten moment, aby po raz pierwszy ubrać kurteczkę z kapturem od Sacrum. Długo się na nią czaiłam i jakiś tydzień temu w końcu zdecydowałam się na jej zakup. Szczerze mówiąc trochę obawiałam się, że rozmiar nie będzie mi odpowiadał, gdyż jest to model one size. Na szczęście, gdy wczoraj otworzyłam paczkę okazało się, że pasuje idealnie! Jest cudowna, dokładnie taka, jak ją sobie wyobrażałam! Jestem tak zadowolona, że z pewnością ten czarny kapturek nie będzie moim ostatnim zakupem u dziewczyn z Sacrum! Szczerze mówiąc to już mam kilka innych rzeczy na oku... : D

6/18/2013

MESH SKIRT & SPORTY TOP


Przepraszam za małą liczbę "outfitowych" postów w ostatnim czasie. Obecnie pracuję tak, jak koleżanka, która zazwyczaj robi mi zdjęcia, przez co trudno jest nam się zgrać. Niedawno znalazłyśmy jednak chwilę na spotkanie, czego efektem jest sesja z dzisiejszego posta. Jak widzicie połączyłam w nim luz i kobiecość. Krótki, sportowy top Nike ubrałam do białej spódniczki z wysokim stanem, wykonanej z siatki - taki jasny, letni akcent nieco w stylu Wang'a. Do tego okrągła torebka Simple CP oraz czarne, asymetryczne szpilki Zary inspirowane modelem Helmut Christian'a Louboutin. Marzyłam o nich od dawna i wypatrywałam na Allegro oraz Ebay'u przez dłuższy czas. Szczerze mówiąc, myślałam, że zdobycie ich graniczy z cudem, a jednak! Po ponad roku poszukiwań, w końcu udało mi się kupić wymarzone szpilki : )

6/15/2013

J.W. ANDERSON RESORT 2014


J.W. Anderson znany jest przede wszystkim z minimalizmu. Jego monochromatyczna kolekcja resort 2014 nie jest może zbyt praktyczna, ale według mnie to prawdziwe dzieło sztuki. Klasa i świeżość bije od każdego zestawu. Cudo!

6/14/2013

NY

 

Od jakiegoś czasu choruję na baseball'owe ciuchy. Wiem, że nie są one zbyt kobiece, ale ostatnio lubię czuć się przede wszystkim wygodnie. W H&M'ie pojawiły się niedawno długie, białe T-shirty w czarne pasy, jednak nawet w rozmiarze XS wyglądałam jak w worku - tak zawyżoną mają rozmiarówkę. Na szczęście Allegro zawsze pomoże! Po raz kolejny mogę przyznać, że jest to kopalnia złota haha! Bluzkę  z dzisiejszego posta upolowałam za 20 zł i jest o niebo lepsza, od tych sprzedawanych w H&M : )

6/12/2013

GIVENCHY RESORT 2014



Ricardo Tisci po raz kolejny udowodnił, że nie ma sobie równych! Proste marynarki ubrane na gołe ciało, koronki na cygaretkach oraz kwieciste "mundurki". Może i nie noszę kwiatów, ale te od Givenchy ubrałabym bardzo chętnie : D Oto cztery zestawy, które najbardziej przypadły mi do gustu.

6/11/2013

ISABEL MARANT x H&M


Przyznaję, że od pewnego czasu nie kupuję w H&M'ie nic oprócz zwykłych, luźnych, męskich T-shirtów oraz niektórych rzeczy z działu Trend. Czasem do mojej szafy wpadnie również coś z kolaboracji, a skoro już o nich mowa, to dzisiejsza informacja potwierdzająca, że jesienna kolekcja wyjdzie spod ręki Isabel Marant, strasznie mnie ucieszyła! Uwielbiam jej sportowy styl i luz rzeczy, które tworzy. Mam nadzieję, że ubrania, które pokaże nam jesienią, będą równie piękne, jak te z wybiegu : )

6/10/2013

INSTAGRAM MIX

 

Czas na kolejny Instagramowy post. Co chwilę wrzucam tam nowe fotki, a więc zachęcam do śledzenia ! : ) 


6/06/2013

HELMUT LANG RESORT 2014


Czerń, biel, mnóstwo skóry, łączone ze sobą ciężkie i lekkie materiały oraz proste kroje, to zdecydowanie moja bajka. W kolekcji Resort 2014 Lang'a jest tego typu rzeczy całe mnóstwo i dlatego nie mogłam oprzec się pokusie wrzucenia jej na bloga. Według mnie to taki mix luzu Wanga i elegancji Balenciagi - zresztą biało-czarne printy na jednej z sukienek, są niemalże identyczne, jak oferowane niedawno przez ten dom mody. Przyznam, że gdybym była milionerką, z całą pewnością większośc z tych rzeczy wylądowałaby w mojej szafie haha! Kolekcja przemówiła do mnie od razu. No i jeszcze to surowe, betonowe tło sesji! Uwielbiam!

6/05/2013

BAD GAL


Mogłoby się wydawać, że ten nieprzekombinowany outfit nie ma w sobie nic nadzwyczajnego i zaskakującego, a jednak bardzo, ale to bardzo przykuwał uwagę przechodniów, gdy byłam w nim w mieście kilka dni temu. Być może jest to "zasługą" workowatych szortów z materiału imitującego skórę, koloru ust lub odsłoniętego pępka. Kto to wie! W każdym razie nie mam zamiaru rezygnować z krótkich topów i zamierzam przelatać większość ciepłych dni z brzuchem na wierzchu! : ) W końcu od dłuższego czasu choruję na krótkie golfy! Niestety na chwilę obecną nie znalazłam idealnego, dlatego też stawiam na proste, krótkie topy. Ten z dzisiejszego postu został zaprojektowany przez Rihannę dla River Island. Jest to jedna z dwóch części garderoby, które nabyłam z jej pierwszej kolekcji (druga to luźne, odcinane jeansy, które okazały się być dużo za duże, a więc szybko je sprzedałam). Bluzkę w stylu bad gal Riri połączyłam tu z wspomnianymi wcześniej szortami, prostymi sandałkami Mango i nowym, cudem w mojej szafie - okrągłą, skórzaną torebeczką ukochanego Simple. Może i nie pomieści zbyt wiele rzeczy, ale książki nosić będę dopiero za 4 miesiące, także póki co, ta wielkość spokojnie mi wystarcza, aby schować upchnąć tam telefon, portfel i kosmetyczkę. Niedawno jakiś anonim zarzucił mi, że chyba nie znam innych kolorów oprócz czerni, dlatego specjalnie dla Ciebie mój drogi/moja droga - FUKSJA na ustach! Haha! : ) 

6/01/2013

KIMONO


Ostatnie kilka postów było zdecydowanie bardziej codzienne, a wręcz sportowe. Teraz czas na elegancką wersję Kingi : D Klasyczne kimono z Zary zestawiłam tu ze szpilkami w szpic oraz moim ukochanym, nowym nabytkiem, czyli prostą, matową torbą Simple. Jestem z niej strasznie zadowolona, gdyż właśnie takiej torby szukałam! Klasycznej, ze srebrnymi wykończeniami, wykonanej z porządnej skóry, która będzie mi służyć przez może nie przez lata, bo rzeczy szybko mi się nudzą i lądują na allegro, ale na pewno przez dłuższy czas! : )


5/29/2013

BACK TO BLACK


Geometryczne spódniczko-szorty Zary, to zdecydowanie must-have tego sezonu. Zauważyłam, że większość blogerek wybrało białą wersję, ja jednak zwróciłam się ku czarnej, gdyż w moim odczuciu ma większą klasę i z pewnością jest bardziej praktyczna. W dzisiejszym poście zestawiłam je ze zwykłym, czarnym T-shirtem oraz sneakersami Nike Roshe Run. Tak, wiem - mam na ich punkcie fioła i już myślę nad kolejną wersją kolorystyczną. Tym razem chciałabym stworzyć swoje własne Roshe iD, ale wszystko w swoim czasie! Do tej dość letniej stylizacji dobrałam również elegancki płaszcz, a to ze względu na pogodę, która ostatnio jest dość uporczywa. Gdzie to lato?! Mam nadzieję, że niedługo do nas zawita i będę mogła nosić je (spódniczko-szorty) wraz z krótkimi topami i sandałkami! 


5/24/2013

TRILL


Nie pamiętam w sumie kiedy ostatni raz latałam z gołym brzuchem (nie licząc bikini na plaży), ale było to chyba na początku podstawówki, gdy byłam na etapie Britney Spears i kolczyków w pępku : D Nigdy w życiu nie podejrzewałam, że kiedykolwiek wrócę do topów odsłaniających brzuch, a jednak! Nigdy nie mów nigdy! W końcu trendy wracają, a gusta się zmieniają! Ostatnio w mojej szafie przybyło kilka tego typu cudów, ale o tym więcej dowiecie się w najbliższych postach. Na tę chwilę mam dla Was czarny zestaw, w którym uwagę przyciąga głownie wspomniany przeze mnie top. Jestem nim zachwycona, ponieważ jest jedyny w swoim rodzaju dzięki paskowi pod biustem, a do tego wykonano go z bardzo elastycznego i miłego w dotyku materiału. Również jego cena jest bardzo przystępna w odróżnieniu od tego typu topów np. od Wanga czy też Saint Laurent . Ostatnio przeglądając Harper's Bazaar wpadłam na wywiad i sesję z Gwyneth Paltrow ubraną w piękny top/bustier projektu Hedi Silimane za "jedyne" 19 tys. zł! Teraz wiecie o czym mówię i dlaczego szukałam czegoś w nieco niższej cenie : D Chciałam, aby zestaw ten był bardziej kobiecy, a więc dobrałam do niego wąskie cygaretki oraz moje ulubione sandałki Zary, które jak widzicie, nabyłam również w beżu. Zrezygnowałam z dużej ilości dodatków, ale nie obyło się totalnie bez nich - minimalistyczna biżuteria oraz snapback mojego ukochanego MISBHV zdecydowanie dopełniają stylizację i dodają mu trochę pazura w stylu Riri. Teraz czekam na Wasze opinie : )
 

5/21/2013

DIOR RESORT 2014



Może i w mojej szafie nie ma zbyt wielu kolorów, ale ta międzysezonowa kolekcja Diora po prostu odebrała mi mowę! Proste, kopertowe, męskie marynarki, ultra kobiece body, wymyślne szpilki w szpic i ta piękna czerwona sukienka, która moim zdaniem jest wisienką na torcie! Gdybym miała określić Dior Resort 2014 w trzech słowach, zdecydowanie byłyby to: kobieca, zwiewna i  seksowna. Oczywiście jak w każdej kolekcji były wyjątki (części garderoby nie będące w moim stylu), jednak muszę przyznać, że kilka zestawów założyłabym z wielką chęcią i oto one.