6/30/2012

LAST DAY OF SCHOOL OUTFIT - SO FEMININELY!


Zazwyczaj większości ludzi z końcem roku szkolnego kojarzy się strój galowy czyli biała koszula, czarna/granatowa spódniczka do kolan oraz czarne lakierowane obuwie. Owszem kiedyś był to obowiązkowy ubiór. Każdy wyglądał tak samo, nudno, monotonnie. Z czasem powoli zaczęto od tego odchodzić na rzecz równie eleganckiego ubioru, lecz zdecydowanie ciekawszego i przede wszystkim nienarzuconego odgórnie. Osobiście na wczorajszą uroczystość wybrałam karmelową, rozkloszowaną sukienkę a'la La Mania, którą połączyłam z bielą w postaci dodatków. Biała torebka z przekręcającymi się przez dotyk cekinami to również nawiązanie do kolekcji s/s '12 polskiej marki Joanny Przetakiewicz. Jest kobieco, lekko, elegancko i przede wszystkim niestereotypowo! : ) 


When it comes to the end of a school year most people associate it with black and white uniform. Students used to be forced to wear such a boring, humdrum outfit. Fortunatelly, times have changed as well as school full dresses. Everyone can wear whatever they want, but it should remain smart and tasteful. I'm very happy of that because now you can express yourself and don't have be a part of the hoi polloi. Yesterday's occasion was an ideal one for me to wear a carmel/nude dress which remind of La Mania. White sequinned clutch also refers to Joanna Przetakiewicz's s/s '12 collection - she used there very similar movable sequins. It's femininely, gracefully and most of all nonstereotipically! ; )


WHAT I WAS WEARING:

NUDE DRESS - ZARA (bought last year)
WATCH - CHANEL
BRACELET - TIFFANY & CO.
SUNNGLASSES - PRADA
SEQUINNED CLUTCH - ZAR
WHITE WEDGES - MANGO

2 comments:

  1. uliczka jak w Paryzu ! i zestaw też ma w sobie coś paryskiego !
    xx

    ReplyDelete
  2. Stylizacje coraz lepsze! A tu wyglądasz ultra kobieco i dajesz przykład, że biel+czerń to nie tylko odświętny outfit polskich uczniów, z resztą bardzo stereotypowy.

    ReplyDelete